Policjanci ze Stalowej Woli interweniowali w związku z pożarami samochodów w Stalowej Woli i Zaklikowie.
Prawdopodobną przyczyną pożarów aut było zwarcie instalacji elektrycznej. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Wczoraj około godz. 22.30 policjanci zostali powiadomieni o pożarze samochodu na ulicy Kwiatkowskiego w Stalowej Woli. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 21-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który kierował samochodem m-ki Opel omega, zaraz po zakończonej jeździe poczuł woń spalenizny i zauważył dym wydobywający się spod maski silnika. Mężczyzna na własną rękę usiłował ugasić pożar gaśnicą samochodową. Jednak działanie to było niewystarczające i dopiero strażakom udało się opanować ogień.
Dzisiaj kwadrans po godz. 2.00 w Zaklikowie na ulicy Targowej doszło do pożaru samochodu m-ki Peugeot 307, który uległ całkowitemu spaleniu. Wstępne ustalenia wskazują, że i w tym przypadku przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Źródło: KPP Stalowa Wola